Po operacji Karol pozbierał się i zaczął podpierać się drugą łapką. Wyglądało to bardzo obiecująco.
Niestety radość nie trwała długo. Karolek rozlizał sobie troszkę ranę, wdała się martwica. Trzeba będzie wszystko oczyścić. Teraz kocurek paraduje w kołnierzu.
Prawdopodobnie w przyszłym tygodniu będzie można odebrać Karola z lecznicy.
Szykuje się dla kocurka domek w Warszawie – prosimy o trzymanie kciuków za udaną adopcję.
Bardzo prosimy o wsparcie leczenia Karola! Bedziemy wdzięczni za każdą złotówkę.
Nasze konto 63 2130 0004 2001 0462 3484 0001
w tytule przelewu “Karol”
Zostaw komentarz