Następny kot z warsztatu trafił na leczenie stacjonarne To około 4-5 miesięczna koteczka z kocim katarem. W tej samej lecznicy przebywa kociak, który czuje sie juz lepiej i szuka domu stałego, lub choćby tymczasowego – żal wypuszczać go w miejsce bytowania, bo fajny z niego miziak, a nasze DT przepełnione . Rudy kocur z chorą łapką, stare zaropiałe pogryzienie, przebywa w innej lecznicy – jest dziki, nie pozwala sobie pomóc, ale Panie lekarki sie nie poddają i codziennie biedak dostaje swoją porcję zastrzyków. Kocur został wykastrowany.
Wszystkie koty będą przebywały w lecznicach przynajmniej do końca przyszłego tygodnia.
Zostaw komentarz