Leczymy, ratujemy

Leczymy, ratujemy

Na fotkach: wysterylizowana kotka po zmarłej karmicielce (już zaopiekowana), leczona ostatnio na koci katar kotka z ogródków przy Siemianowickiej oraz wysterylizowana kotka z “zakładu”.

Poniżej Gandalf, który dopiero dzisiaj wraca z lecznicy do Pani karmicielki na dalszy ciąg aresztu rehabilitacyjnego, Szaman działkowiec, który dorobił się kolejnego ropnia, Białasek na leczeniu (ze stada zmarłego Pompona) i efekt ostatniej sterylki kotki z zakładu (6-miesięcznej) cysty na jajniku.

Zostaw komentarz

Twój adres email nie będzie publikowany.

seventeen + seventeen =